Większość z nas w swojej kosmetyczce ma kosmetyk, który zapewnia matowienie cery i wykończenie makijażu. Najchętniej wymagałybyśmy od niego również doskonałej pielęgnacji - to byłby istny cud! Dlatego też postanowiłam sięgnąć do niższej półki i jakiś czas temu zakupiłam antybakteryjny puder kompaktowy piaskowy 05 Synergen.
DZIAŁANIE - czyli co obiecuje producent.
Antybakteryjny puder kompaktowy niezawodnie zakrywa zaczerwienienia i wypryski, nie zapychając porów.
Nadaje cerze naturalny, piękny i matowy wygląd.
APLIKATOR
Płaska gąbeczka o wachlarzowym kształcie.
JAK STOSOWAĆ?
Nałożyć gąbką na skórę twarzy.
SKŁAD
KONSYSTENCJA
Moje zdanie: Bardzo przyjemny, bezzapachowy. Faktycznie zakrywa zaczerwienienia oraz wypryski, ale (!) tylko te malutkie. Z większymi sam sobie nie poradzi i trzeba sobie pomóc korektorem. Bardzo dużym plusem jest fakt, że rzeczywiście nie zapycha porów, nie nadaje efektu maski, matuje cerę na ok.6h. Jednak z przykrością stwierdzam, że aplikator aplikuje zbyt dużą ilość pudru na twarz, dlatego też używam do niego swojego pędzelka. Ogromnym minusem jest to, że podkreśla suche skórki - u mnie szczególnie w okolicy nosa, jak i na nim. Coś strasznego, a im więcej pudru, tym więcej suchych skórek. Jednak za tą cenę spełnia moje oczekiwania i jestem nawet zadowolona. Jest bardzo wydajny. Dla osoby o odpowiednim nawilżeniu cery będzie idealny, jednak trzeba uważać, żeby jej nie wysuszył.
Cena: 8,99zł (Rossmann)
Znacie? Używacie?
Pozdrawiam ;*
Kiedyś używałam, ale przerzuciłam się na puder matujący sensique. Lepiej kryje i matuje na dłużej, a jest w podobnej cenie.
OdpowiedzUsuńmiałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMam go, jestem z niego dosyć zadowolona. Zawsze używam korektor i podkład, a potem dopiero nakładam puder, który ma tylko zmatowić cerę, a nie zakryć niedoskonałości. Jednak rzadko używam pudru. Co mnie denerwuje w nim to to, że łatwo się kruszy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie sie nie sprawdził, ale np siostra jest zadowolona
OdpowiedzUsuńużywam od baaardzo dawna, za każdym razem do niego wracam :D
OdpowiedzUsuńnie używałam go nigdy, bo mam swój puder od dobrego roku i czuję, że będzie mi towarzyszył przez jeszcze dłuuugi czas :)
OdpowiedzUsuńMiałam, ale nie byłam zbytnio zadowolona, wolę puder skin-match z Astor :)
OdpowiedzUsuńmój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na konkurs z okazji Dnia Matki, w którym do wygrania jest dzbanek Dafi :)
ja nie używałam, ale mam korektor z tej firmy i jest świetny, bardzo fajnie zakrywa :)
OdpowiedzUsuńhttp://soooooooooswagkocie.blogspot.com/
chyba będzie dobry dla osób z tłustą cerą, ja mam strasznie suchą więc u mnie wyglądałoby to nienaturalnie
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś, ale zmieniłam na inny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam -> http://lisaandnel.blogspot.com/
muszę spróbować :)!
OdpowiedzUsuńendrie-blog.blogspot.com
Kiedyś tylko jego używałam, ale zdradziłam go z pudrami sypkimi...jednak chętnie do niego wracam :))
OdpowiedzUsuńchciałam go ostatnio kupić na promocji -49% niestety jednak promocja go nie dotyczyła :P
OdpowiedzUsuńMam ten puder,kupiłam kiedyś z ciekawości i tak średnio go lubię.Wrzuciłam go do kosmetyczki w torebce :)
OdpowiedzUsuńWspaniały post, ciekawy blog, oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńMoże obserwacja za obserwacje?
http://bynathali3.blogspot.com/
To był chyba mój ostatni puder tego typu a zaraz po nim odkryłam ryżowe.
OdpowiedzUsuńWszystko było z nim w porządku, ale właśnie tak jak mówisz podkreślał u mnie również suche skórki i to nawet w miejscach w których wcześniej nie wiedziałam że są :]
Potem dostałam puder ryżowy z Pierre Rene i się zakochałam :) Już nie wrócę do zwykłych :)
JA właśnie poszukuję jakiegoś dobrego pudru :)
OdpowiedzUsuńmoże i ten wypróbuję :)
Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam ;)
Sylwetta
znam, koleżanka ma i bardzo chwali ;) mi nie za bardzo przypadł do gustu..
OdpowiedzUsuńhttp://variouseverything.blogspot.com/