Włosy, włosy ! Jest zima, trzeba o nie szczególnie dbać.. ale o tym będzie oddzielny post. Może jeszcze dzisiaj ? Zobaczymy :) Póki co chciałabym się z Wami podzielić szamponem pewnej interesującej mnie marki. Już dawno chciałam się na niego skusić, jednak jakoś go omijałam.. wolałam tańsze odpowiedniki, chociaż ten nie należy do najdroższych i bywa w promocji :) Zapraszam na recenzję szamponu dla włosów pozbawionych objętości Cece of Sweden!
DZIAŁANIE - czyli co obiecuje producent.
Szampon z kompleksem witamin i ekstraktem z grejpfruta przeznaczony do każdego rodzaju włosów pozbawionych objętości. Kompleks witamin z grupy B przywraca włosom witalność, poprawia ich kondycję i wpływa regeneracyjnie na skórę głowy, a ekstrakt z grejpfruta zapewnia połysk oraz dodaje objętości fryzurze.
Włosy odzyskują miękkość i zdrowy wygląd.
DOZOWNIK
Uniemożliwia nam postawienie szamponu "do góry nogami".
JAK STOSOWAĆ?
Niewielką ilość szamponu wetrzeć w mokre włosy i masować. Następnie spłukać ciepłą wodą. Czynność powtórzyć.
SKŁAD
KONSYSTENCJA
Moje zdanie: Duże, plastikowe opakowanie z ładnym designem zrobiło na mnie bardzo dobre, wręcz profesjonalne wrażenie. Jedyny minus to fakt, że nie można postawić go do góry dnem, jednak i tak nie sprawia większych kłopotów z wydobyciem całego produktu. Po otwarciu uderza nas potężna fala cytrusowego zapachu. Tak, zdecydowanie czuć grejpfrut! Jest z nami obecny podczas aplikacji, potem nas opuszcza. Dzięki temu szamponowi włosy bardzo dobrze się układają - jeśli wywijamy je na szczotkę, to faktycznie doda objętości. Najłatwiej jest oczywiście w przypadku krótkich włosów - testowała moja mama, szampon został jej ulubieńcem, ponieważ nie musi się teraz wysilać z tapirowaniem przy stylizacji. Włosy faktycznie są miękkie, dobrze oczyszczone, nie przetłuszczają się zbyt szybko. Szampon średnio się pieni, ale nie ucieka z dłoni. Z czystym sumieniem mogę go polecić. Jednak jeśli macie przesuszone włosy, to radziłabym unikać.
Cena: 12,99zł /500ml/ (Rossmann)
Znacie te szampony?
Pozdrawiam ; *
Czyli nie dla mnie :( bo i się raczej przetłuszczają włosy :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na gwiazdkową akcję blogerską :)
http://testacja.blogspot.com/2014/11/ho-ho-ho-gwiazdka-blogerska-z-testacja.html
PS> oczywiście obserwuję:)
testacja.blogspot.com
nie miałam go:)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale perspektywa zapachu grejfruta brzmi nieźle ;)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale z moimi włosami nie zrobił kompletnie nic, pewnie dlatego, że mam dość długie i gęste włosy i są ciężkie. Mimo to lubiłam go za cudowny zapach :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wydaję się być ciekawy ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!