Witajcie, tak jak mówiłam nie dodawałam postów w weekend, ponieważ nie było mnie w domu, a w niedzielę wieczorem nie miałam na to czasu. Jednak dzisiaj znalazłam już chwilę i szybko wzięłam się za odpisywanie na komentarze oraz.. dodaję w jednym poście kolejne dni wyzwania fotograficznego. No cóż.. to nie takie łatwe.
Teraz jest mi nawet trochę głupio, że muszę "wsadzić kilka dni" w jeden post.
Na domiar złego w tym tygodniu też nie będzie łatwo z postami. Kilka z nich będę musiała sobie już dzisiaj podszykować (póki mam na to czas),
ponieważ prawdopodobnie kilka dni przenocuję poza domem. Niestety moja aktualna sytuacja mnie do tego zmusiła. A co za tym idzie? Brak możliwości dodawania postów. Ale to jeszcze nie jest pewne, choć zatwierdzone na 80%.
Także przed Wami Dzień 8, 9 i 10 ! : )
Technologia.
Dziś mamy naprawdę bardzo duże możliwości. Mi chodzi głównie o możliwość przesyłania obrazu. Zobaczcie, jak wiele rzeczy możemy tworzyć, przerabiać czy zapisywać. Ja np tutaj widzę siebie w kamerce na laptopie, a następnie również w telefonie. Są to bowiem najbardziej popularne urządzenia. Otóż.. za pomocą telefonu możemy stworzyć obraz, przerobić go, a następnie udostępnić lub wysłać MMSem do innej osoby. A co jeśli chodzi o komputery i Internet? Chyba każdy z nas kojarzy Skype. Ja osobiście bardzo często korzystam z tego komunikatora. Dzięki niemu oprócz głosu widzimy również drugą osobę - czasem z drugiego krańca świata. Czy to nie jest wspaniałe ? Dzięki temu możemy zobaczyć, jak wygląda inne życie. Mam ciocię za granicą. Jak rozmawiam z nią na Skype pokazuje mi czasem co się dzieje u niej za oknem. Gorący klimat, palmy.. czasem aż się czuję jakbym sama tam była ;)
Coś pięknego.
Portret bez twarzy.
Długo zastanawiałam się nad tym zdaniem. "Portret bez twarzy".. co ja mogłabym Wam przez to pokazać? Minęło kilka dni zanim na to wpadłam.
Uwielbiam czytać. Postanowiłam zasłonić się książką. Pochodzi ona z mojej ulubionej biblioteki. Tak - wypożyczam książki. Dlaczego? Bo jakbym miała kupować po kilka książek tygodniowo, to mój portfel znienawidził by księgarnie. ;) Moja wyobraźnia jest dość wybujała, dlatego czytanie książek sprawia mi ogromną przyjemność. Jednak najbardziej denerwuje mnie, kiedy oglądam ekranizację wcześniej przeczytanej książki. Gdy postacie nie są zgodne z moimi wyobrażeniami, to wszystko mi się plącze.. takie nieprzyjemne uczucie. Zna je na pewno każdy mól książkowy taki jak ja ;>
Coś, co zrobiłam.
Wczoraj po południu były organizowane urodziny mojego brata. Uwielbiam dekorować torty, więc ja zajęłam się tą częścią. Posmarowałam wierzch masą budyniową, która miała imitować piasek. Z biszkoptów i masy czekoladowej zrobiłam jaskinię, którą pokryłam liśćmi. Następnie poustawiałam dinozaury z masy marcepanowej (kupiłam) i gumy do żucia. Na świeczki wybrałam zwierzaki. Całość wyglądała jak fajna, prehistoryczna plaża ;)
Brat był zachwycony, a były to szóste urodzinki! ; >
***
Jaka jest Wasza największa pasja?
Lubicie robić torty?
Pozdrawiam ; *