poniedziałek, 12 maja 2014

Chocolate Dream - czy aby na pewno ?

 Czy jest ktoś, kto nie lubi czekolady? Jej smaku, zapachu? Chyba nie ma takiej osoby ; ) Dlatego też kiedy zobaczyłam w ofercie Oriflame krem do rąk o zapachu czekoladowym, do tego w promocji to byłam zachwycona! Po otwarciu przesyłki pierwsze co zrobiłam to aplikowałam go na dłonie i.. tu była niespodzianka. Zapraszam na recenzję.


DZIAŁANIE - czyli co obiecuje producent.
Szybko wchłaniający się krem do rąk o słodkim zapachu czekolady zapewni Twoim dłoniom odpowiedni poziom nawilżenia, a także odżywi i wygładzi skórę. Ciesz się rozkosznym zapachem i długotrwałym uczuciem komfortu.

DOZOWNIK

JAK STOSOWAĆ?
Nakładamy niewielką ilość kremu na dłonie, po czym wsmarowujemy i czekamy do wyschnięcia.

SKŁAD
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Dimethicone Glyceryl, 
Stearate Se, Stearyl Alcohol, Cocos Nucifera Oil, Ethylhexyl, Stearate Cetearyl, Ethylhexanoate, 
Methylparaben, Imidazolidnyl, Urea Sodium Hydroxide, Jspropyl Myristate, Ci 47005, Ci 14700.

KONSYSTENCJA

Moje zdanie: Straszny śmierdziuch! Po prostu przebił wszystkie moje dotychczasowe kosmetyki. Nigdy w życiu nie miałam na sobie czegoś tak okropnego, co nie chciało się nawet zmyć z moich dłoni! Zapach jest po prostu okropny. Fakt, to kwestia gustu ale spośród pytanych przeze mnie osób (16) tylko jednej się nawet spodobał. Jest to aromat prawdziwego kakaa, mocno gorzkiej czekolady.. po prostu duszący, mdlący, gorzko-słodki. Jeśli chodzi o nawilżenie to nie mam zastrzeżeń, bo robi to doskonale. Do tego szybko się wchłania, więc nie musimy długo czekać. Nie pozostawia tłustego filmu, ale za to ofiaruje nam swój zapach na ponad pół dnia. Bardzo dobrze się rozsmarowuje, ma lekką, lecz nie płynną konsystencję.
Cena: ok.14zł /75ml/ (Oriflame)

Lubicie czekoladowe kosmetyki?
A może znacie ten krem?
Pozdrawiam ; *

sobota, 10 maja 2014

Antybakteryjny puder Synergen, Rossmann.

 Większość z nas w swojej kosmetyczce ma kosmetyk, który zapewnia matowienie cery i wykończenie makijażu. Najchętniej wymagałybyśmy od niego również doskonałej pielęgnacji - to byłby istny cud! Dlatego też postanowiłam sięgnąć do niższej półki i jakiś czas temu zakupiłam antybakteryjny puder kompaktowy piaskowy 05 Synergen.


DZIAŁANIE - czyli co obiecuje producent.
Antybakteryjny puder kompaktowy niezawodnie zakrywa zaczerwienienia i wypryski, nie zapychając porów. 
Nadaje cerze naturalny, piękny i matowy wygląd.

APLIKATOR
Płaska gąbeczka o wachlarzowym kształcie.

JAK STOSOWAĆ?
Nałożyć gąbką na skórę twarzy.

SKŁAD

KONSYSTENCJA

Moje zdanie: Bardzo przyjemny, bezzapachowy. Faktycznie zakrywa zaczerwienienia oraz wypryski, ale (!) tylko te malutkie. Z większymi sam sobie nie poradzi i trzeba sobie pomóc korektorem. Bardzo dużym plusem jest fakt, że rzeczywiście nie zapycha porów, nie nadaje efektu maski, matuje cerę na ok.6h. Jednak z przykrością stwierdzam, że aplikator aplikuje zbyt dużą ilość pudru na twarz, dlatego też używam do niego swojego pędzelka. Ogromnym minusem jest to, że podkreśla suche skórki - u mnie szczególnie w okolicy nosa, jak i na nim. Coś strasznego, a im więcej pudru, tym więcej suchych skórek. Jednak za tą cenę spełnia moje oczekiwania i jestem nawet zadowolona. Jest bardzo wydajny. Dla osoby o odpowiednim nawilżeniu cery będzie idealny, jednak trzeba uważać, żeby jej nie wysuszył.
Cena: 8,99zł (Rossmann)

Znacie? Używacie?
Pozdrawiam ;*

sobota, 3 maja 2014

Micel musi być delikatny!

 Jestem posiadaczką wrażliwych oczu, jednak lubię też mocny makijaż. Skutkuje to tym, że na koniec dnia czeka mnie głębokie oczyszczanie nie tylko oczu, ale i twarzy. Kiedyś używałam toniku, który miał bardzo duszący zapach i nie dało się oddychać, oczy mnie piekły, a niedoskonałości i tak nie znikały. Po prostu koszmar! Jednak jakiś czas temu czytałam o płynie micelarnym o działaniu antybakteryjnym Under20. Używam go codziennie od ok. miesiąca, także zapraszam na recenzję.


DZIAŁANIE - czyli co obiecuje nam producent.
Dzięki zawartości składników aktywnych: wyciąg z soczewicy, salicylan sodowy, gliceryna, D-pantenol:
- oczyszcza 82%*
- odświeża 82%**
- nawilża 71%*
- nadaje gładkość skórze 79%**

*wynik testów bezpośrednio po aplikacji
**wynik po 1 tygodniu stosowania

DOZOWNIK
Wystarczy przechylić i delikatnie wstrząsnąć na wacik.

JAK STOSOWAĆ?
Nanieś płyn na wacik. Rozprowadzaj, oczyszczając skórę twarzy i wokół oczu. Czynność powtarzaj, aż wacik będzie czysty.

SKŁAD

KONSYSTENCJA

Moje zdanie: Bardzo duże (200ml) opakowanie, jednak zgrabnie wygląda. Zapach jest bardzo delikatny, przyjemny, wyczuwalny podczas aplikacji i chwilę po, jednak nie utrzymuje się na skórze. Bardzo dobrze oczyszcza, po pierwszej aplikacji moja cera jest przygotowana do odpoczynku, jednak dla pewności zawsze aplikuję raz jeszcze i to w zupełności wystarcza. Jeśli chodzi o odświeżenie, to czuję je po każdej aplikacji. Producentowi chyba raczej chodziło o świeży wygląd skóry. Powiem tak, na to składa się wiele czynników, ja ostatnio się nie wysypiam, więc pomimo stosowania tego micela jakoś tego odświeżenia po tygodniu nie widziałam. Jak najbardziej nawilża oraz skóra jest gładka. Dodatkowo redukuje małe wypryski, które od czasu do czasu zagoszczą na mojej twarzy. Jestem z niego zadowolona, ponieważ ww. wyprysków jest co raz mniej, co mnie bardzo cieszy. Na koniec dodam, że jest bardzo wydajny, szczerze mówiąc to mam wrażenie, że nawet go nie ubywa ;)


Znacie ten micel? A może macie inne swoje ulubione?
Pozdrawiam ;*