poniedziałek, 27 stycznia 2014

Lasting Drama Gel Eyeliner. Maybelline New York.

 Piękne kreski przyciemniające i optycznie zwiększające oko to coś, o czym marzy praktycznie każda z nas. Sklepy oferują nam wiele produktów umożliwiających ten efekt: począwszy od eyelinerów w pisaku, po piórka i żele. Jednak ciężko trafić na produkt wart swojej ceny, który utrzymywałby ten efekt przez długi czas bez rozmazania.
 Kilka miesięcy temu wybrałam się na zakupy do Natury. Obrałam sobie jeden cel: eyeliner w żelu. Mój wybór padł na Eyestudio Lasting Drama Gel Eyeliner 24h od Maybelline New York, kolor 01 Intense Black.


EFEKTY - czyli co obiecuje producent
- 24h trwałość
- formuła żelu
- intensywny kolor
- profesjonalny pędzelek w zestawie
- łatwa aplikacja w 1 kroku
(cienka lub gruba linia)

JAK STOSOWAĆ?
Na pędzelek (który jest w zestawie) nabieramy niewielką ilość żelu i malujemy ;)

O PĘDZELKU SŁÓW KILKA
Jak widać pędzelek jest dość długi , ma ok. 11cm długości. Jest bardzo wygodny, ma średnio twarde, skupione włoski. Jest on zaokrąglony, co może sprawić trochę problemu podczas wykańczania kreski. Osobiście wolę skośne pędzelki ;) Ale ten też jest bardzo dobry.
W opakowaniu jest zabezpieczony.

SKŁAD

KONSYSTENCJA

EFEKTY

Moje zdanie: Ten eyeliner sprawdza się u mnie w zupełności. Mam dość problematyczą powiekę, wiele eyelinerów szybko się rozmazywało czy odbijało. Z tym nie mam takich problemów. Jestem w stanie precyzyjnie dopracować kreskę. Faktycznie trwałość jest bardzo długa, no ale co do 24h to bym trochę polemizowała.. Ale cały dzień i wieczór można przechodzić ;) Pamiętam, jak raz użyłam go na imprezę, potem polało się trochę łez, a eyeliner jak był, tak został ze mną aż do domu. Co prawda troszeczkę wtedy stracił na kolorze, ale nie było to tak widoczne. Dużym plusem jest fakt, że nie podrażnia oczu i mogą go używać osoby noszące soczewki kontaktowe. Jest wart swojej ceny /31,99/, ponieważ jest bardzo wydajny.

Używacie eyelinerów w żelu?
Jaki był Wasz pierwszy eyeliner?

Pozdrawiam i taki mały bonusik ode mnie ;) :*


niedziela, 26 stycznia 2014

L`Biotica. Regenerujący krem do rzęs.

 Witajcie! Za oknem śnieg, mróz, chociaż temperatura i tak już wzrosła o 10 stopni i teraz zamiast -24 jest -14. Bynajmniej u mnie, nie wiem jak u Was :) Czuję prawdziwą zimę, przeleżałam w łóżku pierwszy tydzień ferii, ale teraz znowu wracam do żywych. Ponadrabiałam już trochę zaległości związanych z Waszymi blogami. Bardzo Wam dziękuję za tak miłe i liczne ponowne przyjęcie mnie do blogosfery. To bardzo dużo dla mnie znaczy. Widziałam komentarze od niektórych z pytaniem o nowe posty, które pojawiały się jak mnie tu nie było. Życzę Wszystkim takich czytelników! Dziękuję :*
 Mijają już 4 miesiące odkąd stosuję krem do rzęs z L`Biotici. Dużo o nim słyszałam, więc postanowiłam zaryzykować. W dzisiejszym poście kilka słów o tym produkcie.


DZIAŁANIE
Został opracowany by odżywiać i odnawiać Twoje rzęsy, tak aby były naturalnie piękne. Oparty na naturalnych składnikach generyczny krem powodujący wzrost rzęs. Produkt może być stosowany bez ograniczeń przez osoby stosujące soczewki kontaktowe.

EFEKTY - czyli co obiecuje producent
- wydłuża, pogrubia rzęsy i zapobiega ich wypadaniu
- nawilża i wzmacnia stymulując wzrost rzęs


JAK STOSOWAĆ?
Powyżej na zdjęciu zamieściłam aplikator. Dzięki niemu możemy precyzyjnie nanieść krem na linię rzęs. Następnie delikatnie go rozcieramy. Oczywiście nakładamy go na oczyszczone rzęsy na noc. Rano nie zmywamy!

SKŁAD
Petrolatum, Oleum Ricinic Virginale Oil, Paraffinum Liquidum, Olea Europaea Serenoa Repens, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Buxus Chinensis (jojoba Oil) Polyglyceryl - 4 Isostearate Panthenol.
/olejek rycynowy, parafina, wyciąg z palmy sabalowej, olejek z orzechów makadamia, olejek jojoba, pantenol/

KONSYSTENCJA

EFEKTY po 4 miesiącach !

Moje zdanie: Po pierwszym stosowaniu byłam bardzo rozentuzjazmowana tym kosmetykiem. Moje rzęsy na drugi dzień były miękkie, ładnie ułożone. Po ok. miesiącu zauważyłam, że już nie wypadają tak często jak dawniej. Są troszeczkę naturalnie podkręcone, czasem bywają sklejone na drugi dzień, a moje oczy stają się spuchnięte, ale mi to nie przeszkadza. Dużym plusem jest fakt, że mogą go stosować osoby noszące na co dzień soczewki kontaktowe. Moja koleżanka je stosuje, również kupiła ten krem i nie ma żadnych problemów. 
Jak na cenę, za jaką go kupiłam 11,99zł w aptece sądzę, że się sprawdza. Minęło już kilka miesięcy, a ja nie zużyłam jeszcze nawet w połowie tubki kosmetyku, a jest go 10ml. Jest idealny dla osób, które chcą wzmocnić rzęsy lub nie pogorszyć ich stanu.

A Wy używałyście tego kosmetyku?
Może któraś z Was słyszała o serum z tej serii?

Pozdrawiam ; *

piątek, 24 stycznia 2014

Należą Wam się przeprosiny.

Witajcie, na wstępie chciałabym Was bardzo przeprosić za moją długą nieobecność. Przez pół roku nie było mnie na blogu, nie wchodziłam również na Wasze. Było to spowodowane nadmiarem nauki, brakiem czasu. Teraz mam ferie, mam nadzieję, że nadrobię sporo zaległości oraz wrócę do blogosfery. Zapowiadam Wam, że wezmę się za kolejne recenzje. Ostatnio odkryłam wspaniałe lakiery, którymi muszę się z Wami podzielić. Mam pomysły na wiele postów. Także do zobaczenia Kochani ;*

To ja 2 lata temu podczas tak pięknej zimy jak ta teraz ! :)
Biorę się za odwiedzanie Waszych blogów.
Jeśli znacie jakiś, który warto odwiedzić - piszcie mi o nim w komentarzach !  :)

Pozdrawiam  ; *