niedziela, 21 kwietnia 2013

7.

 Witajcie. Bardzo Was przepraszam za moje nieregularne posty, ale na tygodniu mieszkam u siostry, która ma bardzo ograniczony dostęp do Internetu. Niestety. Ale na pocieszenie mam dla Was parę ciekawych zdjęć ;) W poniedziałek byłam w Firleju, gdzie razem z chłopakami malowaliśmy ubrania spreyami. Efekty przedstawię Wam na zdjęciach :)


***












zbyt późno zorientowaliśmy się, że obok naszego miejsca pracy na tym samym stole były słodkości ;<
~ Oczywiście tych ubrań nikt nie założy, także niech nie przeraża Was ich wygląd :)

A teraz takie zdjęcia robione w międzyczasie, ponieważ można to tak ująć, że trochę nam się nudziło ;) Zaszaleliśmy i zaczęliśmy robić sesję ;) Tematem przewodnim większości zdjęć był dym, jak widać;>




 Na polepszenie humoru mam dla Was kilka moich "słit fotek z rąsi" , robionych u mojej siostry :)



Będąc u niej pewnego dnia postawiłam na wygodę. Przecież bluza i zwykłe legginsy to nic złego. Każda z nas ma zawsze taki dzień, że nie chce jej się stroić. Mój właśnie taki był, do tego - te zdjęcia są BEZ MAKIJAŻU! :) Owszem, należę do osób, które są w stanie zrobić sobie zdjęcie no make up i opublikować je w Internecie. Jestem z tego powodu zadowolona, bo osoby z mojego otoczenia gdy widzą mnie po jakiejś imprezie nie dostrzegają zbytniej różnicy w makijażu lub bez. Zacznijmy się doceniać, bo jesteśmy piękne i te wszystkie dodatki, to tylko dodatki. Nic nie zastąpi przecież naszego prawdziwego JA. A przyszli mężowie ? Chyba nie chcemy, żeby rano się od nas odwracali bo wyglądamy jakoś inaczej ;)
To tyle na dzisiaj, miłego tygodnia Wam życzę. :*

sobota, 13 kwietnia 2013

6.

 Witajcie! :* Dziękuję Wam za coraz większą liczbę odwiedzin i obserwatorów. Jest to dla mnie bardzo ważne, ponieważ wiem, że to co piszę dociera do jakiejś garstki ludzi na tym świecie ;) W poniedziałek znowu przeprowadzam się na tydzień, także będę miała problem z dostępem do Internetu, ale myślę, że sobie poradzimy. Będę w miarę możliwości cały czas na Twitterze. A właśnie, kto z Was ma tam konto? Ja niedawno założyłam, więc za bardzo nie ogarniam ;) Także zapraszam do obserwowania mnie, co oczywiście spowoduje, że i ja Was zaobserwuję na Twitterze.

 Ostatnio byłam na zakupach w SH i szczerze mówiąc zaczynam wyłapywać coraz to ładniejsze rzeczy. Udało mi się nawet znaleźć ciuchy H&M, także szaleję ;> Pogoda za oknem także coraz ładniejsza, rano świeci cudowne słońce, wieczorami pada.. ale i tak jest o wiele lepiej niż jakieś dwa tygodnie temu ;) Teraz zaprezentuję Wam kilka moich "łupów" ;>





tak, z SH, ale H&M, a bardzo lubię te produkty ze względu na wytrzymałość :)





To wszystko co chciałam Wam dzisiaj pokazać. Robi się coraz cieplej, także pewnie już niedługo pojawi się wiele stylizacji ;) Pozdrawiam i życzę Wam miłego wieczoru :*


środa, 3 kwietnia 2013

5.

 Witajcie Kochani! Jak widzicie, za oknem śnieg. Minęło już ponad dwa tygodnie, odkąd mamy astronomiczną wiosnę a tu co? Wiosna ze śniegiem w roli głównej. Chyba każdemu daje się we znaki zimowa chandra. Niestety, nie mamy na to wpływu. Zaczynają się plotki o nadchodzącej epoce lodowcowej. Ale co my na to poradzimy? Nic. Możemy tylko czekać w nadziei na słońce, które czasem wychodzi zza chmur, żeby choć na chwilę poprawić nam humor.
 Dzisiaj mam dla Was zdjęcia sprzed roku, a dokładnie z marca/kwietnia. Czyli taka pora jak ta teraz.







Wtedy była to prawdziwa wiosna. Rośliny budziły się do życia, drzewa lśniły zielenią i blaskiem słońca. Wiśnie kwitły ślicznymi, białymi kwiatami. <3

***

Jak wiecie lub nie, mam ogromny problem ze swoimi włosami. Żeby wyglądały przystępnie i konkretnie, stosuję wiele specyfików. Niestety, dzisiejszy sklepowy asortyment jest na tyle duży, że często nie wiemy co wybrać, co kończy się nieodpowiednim produktem. 
W Rossmannie moją uwagę przykuła maska do włosów L`oreal Elseve Cement-Ceramid.

Tutaj macie informacje na jej temat, są czytelne, więc pozwolę sobie ich nie przepisywać :)



Jak jej używam: nakładam od połowy włosów w dół, które są osuszone ręcznikiem. Zostawiam na 2-3 minuty i spłukuję.
Moje zdanie: Duża pojemność, ekonomiczna, bo dużo jej się nie zużywa, nielejąca się konsystencja. Zapach delikatny, który utrzymuję się na włosach przez 1 dzień (im częściej się używa, tym włosy bardziej chłonią aromat). Osobiście polecam. Jak dotąd jedna z najlepszych masek jakie używałam. :)

Miłego dnia ! :*