Czy jest ktoś, kto nie lubi czekolady? Jej smaku, zapachu? Chyba nie ma takiej osoby ; ) Dlatego też kiedy zobaczyłam w ofercie Oriflame krem do rąk o zapachu czekoladowym, do tego w promocji to byłam zachwycona! Po otwarciu przesyłki pierwsze co zrobiłam to aplikowałam go na dłonie i.. tu była niespodzianka. Zapraszam na recenzję.
DZIAŁANIE - czyli co obiecuje producent.
Szybko wchłaniający się krem do rąk o słodkim zapachu czekolady zapewni Twoim dłoniom odpowiedni poziom nawilżenia, a także odżywi i wygładzi skórę. Ciesz się rozkosznym zapachem i długotrwałym uczuciem komfortu.
DOZOWNIK
JAK STOSOWAĆ?
Nakładamy niewielką ilość kremu na dłonie, po czym wsmarowujemy i czekamy do wyschnięcia.
SKŁAD
Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Cetyl Alcohol, Dimethicone Glyceryl,
Stearate Se, Stearyl Alcohol, Cocos Nucifera Oil, Ethylhexyl, Stearate Cetearyl, Ethylhexanoate,
Methylparaben, Imidazolidnyl, Urea Sodium Hydroxide, Jspropyl Myristate, Ci 47005, Ci 14700.
KONSYSTENCJA
Moje zdanie: Straszny śmierdziuch! Po prostu przebił wszystkie moje dotychczasowe kosmetyki. Nigdy w życiu nie miałam na sobie czegoś tak okropnego, co nie chciało się nawet zmyć z moich dłoni! Zapach jest po prostu okropny. Fakt, to kwestia gustu ale spośród pytanych przeze mnie osób (16) tylko jednej się nawet spodobał. Jest to aromat prawdziwego kakaa, mocno gorzkiej czekolady.. po prostu duszący, mdlący, gorzko-słodki. Jeśli chodzi o nawilżenie to nie mam zastrzeżeń, bo robi to doskonale. Do tego szybko się wchłania, więc nie musimy długo czekać. Nie pozostawia tłustego filmu, ale za to ofiaruje nam swój zapach na ponad pół dnia. Bardzo dobrze się rozsmarowuje, ma lekką, lecz nie płynną konsystencję.
Cena: ok.14zł /75ml/ (Oriflame)
Lubicie czekoladowe kosmetyki?
A może znacie ten krem?
Pozdrawiam ; *
Zimą może zniosłabym ten zapach,natomiast na cieplejsze dni absolutnie nie :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nie sięgnę po niego, kosmetyki z dziegciem też strasznie śmierdzą.
OdpowiedzUsuńCzyli podsumowując, działanie ma dobre, ale zapach okropny.. ja jestem dosyć drażliwa na niektóre zapachy, więc raczej po niego nie sięgne. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli taki smierdziuch to już wiem że muszę trzymać się od niego z daleka. :D
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takimi kremami, które mają mocne zapachy, zdecydowanie wolę te, które pachną tak subtelnie. ten wygląda nawet całkiem spoko, lecz nie skusiłabym się na niego. c;
OdpowiedzUsuńberrysmilee.blogspot.com
Zapachy czekoladowe z Oriflame zwykle bywają jakieś takie nieudane.
OdpowiedzUsuńNie lubię duszących zapachów, więc raczej nie skuszę się na ten produkt.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
Pierwsze co przyszło mi do głowy po przeczytaniu Twojej opinii to " Jak tak można zniszczyć marzenia o czekoladzie?! " a to śmierdziel.
OdpowiedzUsuńPo drugie wiesz co? Zaobserwowałam Twojego bloga i jestem mocno zdziwiona bo dodało się moje pierwsze zdjęcie z którego korzystałam dawnooooo temu. Tylko u Ciebie się tak zrobiło, teraz jak obserwuję inne blogi dodaje mi się od dawna nowe zdjęcie takie czarno białe. A to Ci zagadka. :]
Moje marzenia o czekoladzie też legły w gruzach po pierwszym zastosowaniu tego kremu :(
UsuńNo zagadka, żebyś wiedziała;) Ale szczerze mówiąc to nie wiem czemu tak.. przy komentarzu widzę Twoje czarno białe zdjęcie, a tam niespodzianka;D
Ale chyba po prostu przełączyło Ci się konto bo komentujesz jako "Arcy Joko" ,a obserwujesz mnie jako "Joko ArcyJoko" ; )
Ja miałam płyn do kąpieli i nie był taki zły, żel miał tak fatalny skład że wykończyłam go jak płyn, a krem do rąk gdzieś leży... Całkiem o nim zapomniałam :)
OdpowiedzUsuńsłabo jak "" śmierdzi "" :P
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuń~ zapraszam do mnie ~
KONKURS !!!
niktniewidzi.blogspot.com/
Jak śmierdziuch to odpada ;d
OdpowiedzUsuńMusze wypróbować, szkoda że brzydko pachnie :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w tym poście: http://mimblox.blogspot.com/2014/05/wishlist.html. Bardzo mi na tym zależy, w zamian mogę zaobserwować Twojego bloga. :)
Jak zobaczyłam zdjęcia to już czułam ten wspaniały zapach czekolady, dopóki nie przeczytałam opinii :D, skoro tak śmierdzi to raczej już nie będę nim zainteresowana :).
OdpowiedzUsuńMmm uwielbiam zapach czekolady w kosmetykach <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
http://andzia-o-o.blogspot.com/
Szukam wlasnie czegos dobrego
OdpowiedzUsuńja mam pecha do czekoladowych kosmetyków, bo zawsze mnie uczulają :/
OdpowiedzUsuńpaulapalczak.blogspot.com
Znam ten krem bardzo dobrze i mam taką samą opinię o nim jak Ty ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny post, ogólnie blog mi się podoba.
Wspólna obserwacja? Zacznij, odp u mnie ;*
Mam pytanko: Mogłabyś mi poklikać w linki pod postem http://jackdanielsky.blogspot.com/2014/05/cuda-od-sheinside-siemaneczkoo-dzisiaj.html ?
Bardzo proszę, to jest dla mnie naprawdę bardzo ważne, z góry dziękuję ;*
Śmierdzielom mówię "nie"!
OdpowiedzUsuńnie przepadam za czekoladowymi kosmetykami, chociaż czekoladę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSamą czekoladę uwielbiam, ale za kosmetykami o jej zapachu nie przepadam :)
OdpowiedzUsuń~~~~~
juliettexoxo.blogspot.com
O masakra, szkoda, że śmierdzi. Dla mnie krem do rąk musi ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńNie lubię takich zapachów :(( Kiedyś miałam czekoladowy balsam do ciała. Kiedy się go powąchało wydawało się ok, ale kiedy było się nim posmarowanym... sam cukier :( Na dodatek wyjątkowo długo się utrzymywał, nie dało się od niego uciec ;))
OdpowiedzUsuń