poniedziałek, 24 lutego 2014

Uśmiech !

 Pogoda trochę się poprawiła, dzisiejszy dzień zapowiadał się wspaniale. Żadnych lekcji, bo pojechaliśmy do kina na "Jack Strong". Bardzo dobry film o R. Kuklińskim. Szczególnie polecam osobom, które interesuje życie w czasie wojennym oraz historia. Wszystko pięknie i wspaniale, więc co towarzyszyło mi przez ten czas?

DZIEŃ 24: Uśmiech.
Jest to jedyna mina, która potrafi szczerze uszczęśliwić człowieka. Uśmiech jest zaraźliwy - tak, to fakt. W moim życiu jest go naprawdę bardzo dużo. Jednak nauczyłam się, że nie wolno go nadużywać. Pomimo faktu, że miło nam, gdy osoba obok nas jest radosna, to czasem możemy tym kogoś urazić lub zirytować. Wszystko, co dobre, ma swoje granice. Moim zdaniem dojrzałość właśnie na tym polega - trzeba znać umiar wszystkich zachowań. Nawet tych wskazanych.

***
Jak często się uśmiechacie?

Pozdrawiam ; *

2 komentarze :

  1. Świetne zdjęcie! Podoba mi się najbardziej ze wszystkich robionych dotychczas!
    Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uśmiecham się jak najczęściej się da ;) Oczywiście - znam granice. Czasami sytuacje wymagają powagi.

    OdpowiedzUsuń

Witaj na moim blogu :)
Jeśli Ci się tu podoba - zostań, zaobserwuj i oczywiście zostaw po sobie ślad! ;*

Jeśli nie - podziel się ze mną swoją opinią. Z chęcią przyjmuję wszelką krytykę.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
Paulina.