Wybaczcie moją małą aktywność na blogu, ale właśnie przechodzę maturalną gorączkę. Dopiero w tym tygodniu znajduję chwilę czasu na napisanie posta i odwiedzenie Waszych blogów. Ci, którzy obserwują mnie na Instagramie wiedzą, jak bardzo uaktywniła się moja kreatywność podczas egzaminów ;) Dodatkowo dużo dała Rossmannowska promocja, więc w moje ręce na pierwszy rzut wpadł lakier do paznokci Rimmel London 60 seconds nr.703 oraz top coat Wibo Gel Like.
Sam French wydaje mi się zbyt nudny, chociaż jest bardzo elegancki i zawsze cieszy oko. Jednak ja wygrzebałam naklejki,
które kiedyś kupiłam w Chińczyku i tak oto powstały moje paznokcie.
Zestaw tych lakierów podczas promocji wyniósł mnie ok. 9zł. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, ponieważ lakier trzymał się przez 5 dni bez żadnych odprysków i pewnie trzymałby dalej, gdyby nie fakt, że naklejki zaczęły mi się odklejać i przeszkadzało mi to w wykonywaniu codziennych czynności. Jednak ten lakier i (bardzo tani) top coat mogę szczerze polecić. Wybierając go zastanawiałam się pomiędzy nim, a top coat`em z Sally Hansen. Różnica ponad dziesięciu złotych - podczas promocji. Nie mam porównania do droższego, ale ten z Wibo spisuje się bardzo dobrze :)
Co sądzicie o takim urozmaiceniu zwykłego french`a ?
Pozdrawiam ;*
Bardzo lubię prosty, naturalny wygląd paznokci ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam frencha :) Teraz nie wiem czemu w sumie go sobie nie robię :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhttp://soelliee.blogspot.com
Te kwiatuszki z boku dodają niesamowitego uroku :)
OdpowiedzUsuńFrench i to jeszcze z jakimś dodatkiem to świetna sprawa. :)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię french, jest subtelny i ładny
OdpowiedzUsuńFajnie to wyszło, french zawsze pasuje paznokciom, wyglądają bardzo estetycznie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne paznokcie!;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?;)
Bardzo ładny mani :) Zdobienie śliczne :) Obserwuję! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do mnie :*
http://looyourself.blogspot.com/